niedziela, 3 stycznia 2016

Czas ucieka. Nie zatrzyma się. Ty też się nie zatrzymuj.


Dosłownie chwilę temu witaliście Nowy Rok i celowo piszę tu "witaliście" a nie "witaliśmy". Nie świętuję w Sylwestra a dzień następujący tuż po nim jest dla mnie normalny, jak każdy inny. Jest to po prostu dzień, który trzeba wykorzystać i to niekoniecznie na leczenie kaca. Są to cenne godziny, minuty naszego życia, których z każdym dniem jest coraz mniej. Czy to powód do świętowania? Może zamiast z trybu: "Po Sylwestrze się zeruje." lepiej przejść w: "Trzeba ten rok przeżyć lepiej."? Każdy kolejny dzień jest w pewnym stopniu szczęściem, że udało się nam przeżyć. Kładąc się w nocy do łóżka powinniśmy się cieszyć, że mamy się gdzie położyć, że w ogóle możemy się położyć, bo nie potrzeba wiele by to wszystko mogło się skończyć. 

Czym jest dla ludzi Nowy Rok? Czasem w którym słowa puszczają na wiatr. Co z tymi wszystkimi wspaniałymi postanowieniami noworocznymi, o których każdy zapomina już w połowie stycznia? Dla innych natomiast to czas odwiecznej walki o to by wprowadzić zakaz sprzedaży fajerwerków. Walka trwająca 10 dni po której następuje 355 dni spokoju. Ciul z taką walką. Zapał ludzi powala. Później dziwicie się, że nie ma efektów. 

Sylwester i Nowy Rok - kilka godzin w których mówicie, że wszystko się zmieni. A te postanowienia znikają wraz ze zmniejszającym się stężeniem alkoholu we krwi. Okłamujecie siebie - czy choć trochę Wam nie wstyd?

Najprostszy polski sposób na świętowanie to zalanie pały, by nic nie pamiętać. Przecież można inaczej. Można w sposób, który będzie dumą a nie co często w tym dniu można zauważyć - zhańbieniem, ale przecież i tak będziecie się okłamywać, więc się nie liczy, a w kolejnego Sylwestra się wyzeruje. 

Każdy kolejny rok to tylko pomoc w tym, by móc określić się w czasie - tak jak godziny. W dalszym ciągu to tylko czas. Czas który płynie. Ucieka. 

Świętujmy każdy dzień, każdy sukces. Nie świętujmy czasu, roku, czegoś co nie istnieje. 

Nie okłamujcie siebie. Nie łudźcie się, że życzenie wypowiedziane o północy w Nowy Rok się spełni, bez zmian w Was samych. Nie liczcie na to, że wszyscy będą trwać z Wami i nie pójdą krok naprzód. Oni mają cel. Osiągną go. Bez Was. A zamiast wypominać im zdradę, lepiej weźcie się za siebie, bo tylko w ten sposób będziecie świętować sukces, a nie czas. 

Czas ucieka. Nie zatrzyma się. Ty też się nie zatrzymuj. 



2 komentarze:

  1. Widzę piękne widoki sąsiadko.
    Wspaniały blog!
    Pozdrawiam,wszystkiego dobrego w nowym roku.

    Lacrymossa
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, również wszystkiego dobrego! Pozdrawiam ;)

      Usuń